Forum studentów Geografii UP

Paul

Ja też jestem za majem!! !! !!

Arni

Ja już tego nie rozumiem te osoby które zrobił to zamieszanie niech się ujawnią!!! 4 tygodnie temu pytałem kiedy jest egzamin z regionalnej większości ludzi mówiła że w maju i że tak jest najlepiej!!! Potem kilka osób poszło do niego i wyskoczyło z takim termem motywując tym że w maju mamy bąka. Ludzi pytajcie się za nim idziecie do kogoś a nie sami decydujcie za 50 osób!!! To nie komuna!!
Ja jestem za majem!!! Napiszcie w końcu do Wójtowicza i to wyjaśnijcie!!!

kotkipieski

Raczej się teraz nikt nie przyzna kto do niego poszedł i powiedział, że chcemy pisać w kwietniu...
W ogóle co to ma być chodzenie i załatwianie pod siebie, nic tylko się wkurwić idzie.

Byliśmy u Wójtowicza z 2 tyg temu zaliczać mapę i sam powiedział, że przewiduje na maj egzamin, żebyśmy mogli wszystko na spokojnie sobie uzupełnić...przychodzę na zajęcia a tu wielka pretensja, że czemu w maju egzamin, nie zdążymy bla bla w maju kończymy zajęcia no kur.... to są studia czy co? nie raz kończyliśmy nawet w lipcu i jakoś nikomu korona z głowy nie spadła...
Ktoś super inteligenty poszedł zatem do Wójtowicz i powiedział, że musimy to pisać w Kwietniu (bo ja nie wiem w czerwcu na obóz szkolny jedzie czy co bo już tego nie kapuje)...no ale tak jak się pytałam kto to poszedł to oczywiście nikt...

Confused

matleena

nie no sprawa jest jasna, większośc osób jest za majem więc zróbmy co się da żeby napisać to w maju i wogóle móc podejść do egz. Osoby którym tak prędko do egz może spójrzcie też na coś więcej niż swoją wygodę; na to, że wiele osób ma jeszcze w cholere do zaliczenia, sporo ma też POPRAWKE z ochrony Ludzie Rolling Eyes

man who sold the world

Szkoda właśnie, że nikt sie nie przyznał do tego, bo ewidentnie teraz cieżko będzie cokolwiek zrobić. Zwłaszcza, że jak każdy sobie do niego chodzi i pyta o termin. Trudno się dziwić, że teraz nie chce zmienic terminu, bo jak "ktoś" pooszedł i powiedział, ze wszyscy chcą w kwietniu, to sobie wpisał i koniec.
Mam prośbę - nie chodzxie do niego i nie zalatwiajcie juz zmiany terminu. Juz nie czas na to zeby robić wędrówki ludu.
Postaram się cos załatwic, jak się nie uda to zostanie nam podziękować temu, kto to załatwił.

Tuska

Tak na dobra sprawe to od pierwszego roku wydawało mi się że mamy 1 OSOBĘ która ma NAS czyli cały rok, "reprezentować" i prowadzić rozmowy w NASZYCH sprawach z wykładowcami. Wiem że róznie to bywało(sorry Michałku stwierdzam fakty;)), ale jednak udawało sie wszystko załatwić tak żeby każdemu pasowało, a tu nagle na 4 roku z demokracji zrobiła się anarchia i każdy lata ze swoimi sprawami nie patrząc na innych. Jeżeli ktoś chce wyręczać Michała i pomóc mu w jego obowiązkach to niech rozmawia z całym rokiem na ten temat tak jak Michał starał się to robić, a nie w ten sposób... .Poniekąd rozumie tych co maja juz wszystko zaliczone i chceliby mieć już "z głowy", ale ludzie postawcie sie też w sytuacji tych, którzy maja poprawki, zaliczenia u Wójtowicza i na dodatek pracują!
Michał liczymy na Twój wrodzony dar rozmawiania z ludzmi i czekamy na pomyślne informacje;)

Monika

Dokładnie, zgadzam się z Martą. Nie zdziwiły by mnie takie rzeczy na pierwszym roku, ale nie na 4!!! Powinniśmy już być tak zgrani że wszystko powinno chodzić jak w zegarku....
A tu im bliżej końca studiów to kładziemy sobie kłody pod nogi....., zupełnie nie potrzebnie....

Arni

Właśnie mi o to chodzi że tak nie można!!! Samemu za cały rok!!!
Egzamin z bąkiem 18 maja kto to wymyślił. Niech ta osoba idzie do bąka i powie mu że chce pisać egzamin u niego przed końcem zajęci z nim!!! Nie rozumiem tego wszystkiego. Ludzie my nie jesteśmy na pierwszym roku!!! I jak można tak zrobić!!! Michał jest naszym reprezentantem i on ma to załatwiać!!! Lub wyznaczyć osobę która ma to załatwić. O ile wiem takiej osoby nie wyznaczał!!!

Michał też liczę na ciebie z tym terminem.

sromiszonek

Zgadzam się ze wszystkim postami powyżej, fizycznie nie ma szans przygotować się do tego egzaminu w kwietniu, a poza tym niektóre osoby mają jeszcze w kwietniu praktyki regionalne zaraz po tym zjeździe na który został zaplanowany egzamin i też muszą przygotować jakieś referaty i w ogóle MASAKRA. Błagam Cię Michał jeśli to możliwe użyj tego jako argumentacji. To jest bardzo nie fair wobec naszej bodajże 11, która nie była na praktykach we wrześniu. Jestem w 100% za majem...tylko czy nie jest już za późno bo z tego co zauważyłam to na harmonogramie widnieje już ten pie*****ny EGZAMIN Sad

man who sold the world

Teraz nie ma co już płakac nad rozlanym mlekiem. Stało się, ktoś poszedł, załatwił i termin jest jaki jest. Najważniejsze to teraz nie robić wędrówek ludu i nie nudzić już go o to.
Źle się stało, że nikt nie skonsultował tego z ludźmi, bo teraz jest kwas, ale przypomina mi to sytuację z ćwiczeniami na pomorzu. Dało się to załatwić polubownie i mam nadzieję, że tym razem się da.
Arni, to że jest wpisany egz z Bąkiem to chyba jakiś kolejny małośmieszny żart Pani Chmielowskiej, bo nie wierzę, by ktokolwiek inny mógł ułożyć nam tak harmonogram, zwłaszcza, że przedmiot się jeszcze nie skończył.

Tak jak powiedziałem, zrobię wszystko co w mojej mocy by odkręcić jakoś tą sytuację - co z tego wyjdzie - zobaczymy. Mam nadzieję, że się uda i mam nadzieję, że będzie to nauczką dla wszystkich by takie sprawy uzgadniać, nie tyle ze mną, co z całym rokiem. A mnie macie m.in po to by taką wspólną decyzję komunikował wykładowcom.
Z drugiej strony szkoda, że osoba, która wyznaczyła nam termin się nie przyznaje, ale nie wieszajmy już na niej psów - myślę, że sama ma już świadomość wagi swojej decyzji i jej konsekwencji.

Teraz oby się udało!

Arni

Michał właśnie chodzi o to że nigdy nie było wpisane w plan egzamin u bąka w maju. Więc nie wiem skąd ktoś miał takie informacje. Ja już się pogodziłem że pisze to w drugim terminie. Nio chyba że ci się uda za co trzymam kciuki.

Tommi

Najważniejsze w tym momencie jest to co mówi Michał, żeby czasem komuś do głowy nie przyszło teraz iść i próbować załatwić przełożenie terminu na własną rękę. Jeśli jeszcze dr mógłby zmienić decyzję to tylko po rozmowie ze starostą jako jedynej osoby która może z nim rozmawiać w imieniu całego roku. Ciężko będzie zmienić tą decyzję ale dajmy szansę Michałowi przedstawić sytuację i po tym musimy się zdać na wolę Wójtowicza, przełoży to w większości odetchniemy z ulgą, a jak nie no to cóż... jesteśmy dorośli to nikt nie powinien płakać i lamentować, nie takie problemy są w życiu i jeszcze przed nami pewnie będą Mad

pozostaje mieć nadzieję że z tej sytuacji wszyscy wyciągniemy wnioski na przyszłość, i... szybko o nich nie zapomnimy...

arkeen

a ja mysle ze nikt nie poszedł do wojtowicza i mysle ze on sam sobie taki termin ustalił bo bedzie mu wygodniej miec maj luzniejszy popraostu

matleena

Pisałam kiedyś do dr Wójtowicza kiedy można go zastać na uczelni żeby poprawic to i owo, przekazuje :

Witam,
Jestem w pracy w poniedziałek i wtorek: 6 i 7 kwietnia a także w środę
od godz.15.
Natomiast po świętach jestem już od czwartku w pracy.
Pozdrawiam,

arkeen

no to zajebiscie poprostu pierdziele co za łeb a ja chciałem isc we wtorek po swietach do niego